Posts

Showing posts from March, 2020
  Od rana zamiast podczepiania się pod pandemię strachu, stosuję antidotum-skupiam się na Życiu. Pisze o życiu, afirmuję je, dziękuję za nie, za wszystko z osobna co jest jego objawem. Tyle wiem, że mogę zrobić dla kolektywnej świadomości na poziomie której wszyscy kreujemy tą rzeczywstość. Karte dnia wyciągam żywioł Wody, proszę duszę żeby do mnie mówiła i idę nad Rzekę tam gdzie zawsze, z psem na spacer. Spotykam dwuch sąsiadów, też na spacerach z psami, rzucam coś o maseczkach dla psów jako żart i odkrywam, że wszyscy jesteśmy w znakomitych humorach. Ustawiamy sie w trójkąt i prowadzimy przyjemne pogaduszki, psy bawią się ze soba na całego. Rozmowa jest lekka i żartobliwa, panowie zaczynają mówić o tym jak to mamy tu nad rzeką u nas pełno dzikich kaczek, które wrazie co przecież można spokojnie zjeść, ile to u nas nie upolowanej zwierzyny lata wszem na około, jeden pan mówi że ma nawet łuk w domu, drugi że ma wędkę, którą udaje przed żoną że łowi ale może się przecież nauczyć. U nas
                Szacunek do Życia    Przyszłam do tego życia bez szacunku do niego i wciąż się go uczę. Dopiero po wielu bolących doświadczenieach i wielu poszukiwaniach, doszłam do tego, o co tak naprawdę chodzi mojej Wyższej Ja w jej doświadczeniu i co chce mnie nauczyć na poziomie człowieka. Ca tak naprawdę tworzę z tego najwyższego poziomu i manifestuje w świecie fizycznym, aby osiągnąć ten wyższy cel duszy, oczyścić ją ku harmonii. Jednym słowem, ile pychy w duszy miałam. Musiałam też się nauczyć, co to znaczy pycha, gdyż we wszystkich moich poszukiwaniach i filozofach przez, które całe dorosłe życie się przewijałam, o tym po prostu nie było. Dopiero, kiedy natrafiłam na porządną naukę o karmie i jak dzieła nasze pole morfologiczne, czyli jakie są prawa porządków życia w których egzystujemy. Tak jak praca Hellingera czy książki Łazarjewa-zaznacze że za ostateczne autorytety absolutnie ich nie uważam lecz doceniam ich pracę i uważam za przełomową. Rekomendowałabym komuś poczyta

Duchowość jako klucz w obliczu wirusa

W obliczu wykreowanej sytuacji na zawnątrz łatwo sprawdzać siebie i potraktować ją jako test na który się przygotowywaliśmy tak żarliwie. Ci którzy pracowali ze sobą i zdąrzyli się obudzić na tyle co do swojej prawdziwej istoty, aby być teraz gotowym na to przejście sami dla siebie jak i na świecenie jak latarnia dla innych-latarnia na którą mogą być teraz zrzucane obelgi i może być wystawiana na pośmiewisko wręcz i trzba być na to gotowym, tacy jak ja będą uważani za wariatów, bo nie będą chcieli grać w tą grę i będą pokazywali jak w nią nie grac w obliczu tego, co wszyscy uważaja za nieuniknioną rzeczywistość.(Nie mówię tu o wyparciu, bagatelizowaniu czy nieuważności, mówię o swoim wewnętrznym podejściu). My będziemy mówić o wyższych wibracjach, o wyborze, o wzroście o wolności-jak szaleńcy. Będziemy pchać nieświadomość w światło a ona będzie nas uważać za obłąkanych i trzeba nam będzie wyzbyć się ego i stać w swoim. Będąc w duchowości praktycznie od kiedy pamiętam, obserwowałąm w ja

Eneria Żeńska a Korona Wirus

Energia Żeńska a korona wirus Cóż za perfekcyjny wirus: nazwa korona jak czakra koronna, która ma nas otwierać na naszą duchowość, duchowość to jedność i miłość a tu wirus separacji, strachu (strach jest dokładną odwrotnością miłości) i atakuje płuca czyli czakrę serca na którą mamy przejść z czakry splotu słonecznego na której obecnie w kolektywie funkcjonjemy. Czakra splotu jest czakrą energii męskiej i w negatywie funkcjonuje na przerośniętym indywidualiżmie czyli egoiżmie i chęci kontroli, ogólnie jest to centrum funkcjonowania ambicji i motywacji podczas kiedy centrum serca jest już inspiracją i prowadzeniem z wyższych poziomów, jest mostem z niższych poziomów czakr podstawowych-przeżycie, przyjemność i ambicja- do, poprzez miłość, przejścia w duchowe. Czakra serca jest już żeńska i tu nie króluje już umysł, a z poziomu tylko lewej półkuli mózgowej tam nie wejdziemy. Chaos w naszym świecie jest wynikiem dominacji męskiej niezbalansowanej energii, która jest w cieniu-w negatywie.